Przepuklinę mam od roku, można powiedzieć że przez tą dolegliwość byłem zmuszony do wykonywania ćwiczeń z jak najmniejszym napięciem mięśni brzucha, nie powiem bo udało się, brzuch jest przy ćwiczeniach jak najsłabiej napinany. Na początku zaczynałem od naprawdę małych ciężarów, ale z czasem wszystko wróciło do normy. Lekarz jak to lekarz [...]
Tydzień z życia " sportowca " a raczej zwykłego amatora zaczynam niestandardowo bo od soboty. 15.09.2018r. pobudka 08:00 szybkie śniadanko i ruszamy w kierunku Głuchołaz , gdzie czekać mnie będzie 12 kilometrowy bieg po górach polsko - czeskich. Pogoda w tym roku o dziwo dopisuje. Jedziemy w dobrych humorach, nie koniecznie wyspani po piątku i z [...]
peepeek może i nieśmiertelny ale zęby to bolą whvj przy czymś takim;( normalnie jak cos boli to sie zaciska zęby i żyje sie dalej, a co robi się jak bolą zęby??? Ale to jest troche takie sado maso... nie dość że dentysta sprawia ci ból to mu jeszcze za to płacisz i wychodzisz zadowolony:) Zmieniony przez - extrem86 w dniu 2010-02-11 00:46:35
Jesli chodzi o dozywianie to stary wybacz zyje biednie na co chce chapie sam, takze podziekuje, silka nie na pierwszym miejscu... Pipek z bliska dobrze z daleka z dupy tak jak prawie u mnie
No właśnie nie chodzę głodna, specjalnie wstaję przed 5 żeby sobie elegancko zjeść śniadanie. Na drugie śniadanie też mam zawsze coś konkretnego. Ale od przerwy do końca pracy dzieli mnie 5 godzin i ta końcówka to jest największy koszmarrr. Pracować tam będę jeszcze 2 tygodnie i spieprzam jak najdalej bo we wrześniu mam praktyki w szkole. Więc to [...]
o jesuuu Saida, co za przeżycia %-) Ja bardzo lubię jak jest czysto, schludnie, pachnąco i świeżo - ale nie stać mnie na sprzątaczkę, więc żyję w syfie :-PP
@PanParowka tanich drugów to się JDS naćpał nie kto inny co ciągle udowadnia, Cain to spoko koleś pod każdym względem. Do Nelsona w sumie nic nie mam, ale do niego jeszcze bardziej drugi pasują, bo żyje w swoim świecie. @lex_levis co tam słychać czego cię tyle nie było :-D?
nie oszukujmy się, śmieciowe żarcie jest droższe. Nakupiłaś za 180 zł żarcia na kilka dni, a na jogurciki, jakies pierdoły i słodycze szło by kilkadziesiąt zł dziennie. A no skąd, proszę Cię! Mieszkam w Warszawie, w dodatku w Centrum, gdzie ogólnie żarcie jest droższe niż np w mojej rodzinnej miejscowości. Moje dzienne "śmieciowe" niedietetyczne, [...]
Po obejrzeniu wywiadu z Bazelakiem po walce-stwierdzam że jego bałaganowi w głowie nic już nie pomoże :D On uważa że praktycznie nie przegrał i to wina ślikiej maty :D ja p******e co on ma w tej głowie, nigdy do niego rzeczywistość nie dotrze O konflikcie z Pudzianem "Troche sie ganialiśmy po ulicach, solówki nie solówki" - on żyje w virtual [...]